W krainie życia, gdzie każdy dzień to nowy rozdział, Pojawiasz się ty, mój syn, promień nadziei i miłości. W twoich oczach widzę przyszłość niezapisaną, W twoim uśmiechu - niewypowiedzianą radość istnienia. Z każdym twoim krokiem, serce me rośnie, Obserwuję, jak z małego pączka wyrastasz w potężny dąb. W twoim śmiechu - echo moich dni dziecięcych, W twoich marzeniach - odzwierciedlenie moich własnych snów. Synu, jesteś jak obietnica jutra, nadzieja nowych dni, W tobie widzę siłę, odwagę, pasję, które kształtują świat. W każdym twoim słowie, w każdym zamyśleniu, Jestem dumny, że mogę być twoim przewodnikiem, twoim opiekunem. Wspólnie przemierzamy ścieżki i góry życia, Ucząc się od siebie, rosnąc w każdej chwili. Ty, synu, jesteś moim największym osiągnięciem, Moim marzeniem, które stało się rzeczywistością. Czasami patrzę na ciebie i widzę, jak szybko mija czas, Jak z chłopca stajesz się mężczyzną, jak każdy dzień cię zmienia. Ale w moim sercu zawsze pozostaniesz tym małym chłopcem, Który pierwszy raz ujął mój palec, pierwszy raz nazwał mnie "tato". Synu, w twoim istnieniu kryje się sens mojego bytu, Twoje szczęście jest moim światłem, twoje dobro - moim celem. Niech każda twoja droga będzie pełna słońca, A ja zawsze będę obok, by podziwiać, jak się spełniasz, jak rośniesz, jak żyjesz.