W sercu ojca tajemnica głęboka, Miłość do dzieci, co jak słońce płonie, Niewidzialna, lecz mocna jak skała, Przewodnik przez życie, gwiazda na niebie. Kiedy dziecko pierwszy krok poczyni, Dłoń ojca gotowa je podtrzymać, A gdy pierwszy raz łzę w oku zobaczy, To ramię ojca je otuli, pocieszy. Dla swoich pociech buduje zamki, Choćby z piasku, w bajkach i snach, Każdy śmiech, każda mała radość, To dla niego skarb, co w sercu nosi. Chociaż czasem srogi wydaje się wzrok, To troska i strach o przyszłość ich dni, W sercu pragnienie, by było im dobrze, By życie przyniosło im szczęście, nie ból. Ojcowska miłość, niewysłowiona mocno, Często ukryta w czynach, nie w słowach, To obietnica wierności i opieki, To bezgraniczne oddanie do końca swych dni.