W sercu osiedla stoi dumnie, biel jego ścian lśni,
Dom nasz, perła wśród domostw, oaza spokoju i blasku dni.
Tworzą go nie tylko mury, lecz miłość, marzenia, wspólne chwile,
To tu każdy powrót cieszy, gdzie serca nasze w spokoju bytują, nie błądzą na mile.
Otoczony ogrodem, dziełem rąk - mojej żony, i troszkę moich
Gdzie każdy kwiat, każdy listek, opowieść snuje o radości bez granic, bez końca.
Róże w swym majestacie, narcyzy delikatne, tulipany w kolorach tęczy,
Tworzą krajobraz, gdzie każdy kąt to dzieło sztuki, gdzie natura z miłością się plecie.
Oranżeria, nasz zimowy ogród, pełen zieleni i światła,
To tutaj czas zwalnia, a my odpoczywamy, jakby świat zatrzymał się w kadrze złotym, co trwa.
Wśród kwiatów i krzewów, w cieple szklanych ścian,
Rozkwitają marzenia, a spokój serce ogarnia, cichy, jak letni wiatr.
Wieczorem, gdy światło dnia gaśnie, a nocne niebo gwiazdami lśni,
Pergole rozświetlają się lampkami, tworząc scenę niczym z bajki, gdzie magia króluje, gdzie cisza śpiewa nam pieśni.
W tym domu, gdzie miłość mieszka, gdzie każdy krok, każdy gest ma swoją wagę,
Czujemy się bezpieczni, kochani, szczęśliwi - to tutaj nasze serca znajdują swój prawdziwy azyl, swoją przystań, swój domowy raj.
Tak stoi nasz dom - nie tylko budowla, ale przystań dla dusz,
Gdzie każdy dzień to dar, każda chwila wspólna - to nasz życia kurs.
W jego ramionach odnajdujemy spokój, radość i siłę do życia,
To tu, wśród bieli murów i barw ogrodu, bije serce naszego domu - w harmonii, miłości, w pełni szczęścia.