Zawód



Zawód to cień marzeń, które nie spełniły się,
To smutek w duszy, kiedy cel ucieka, jak piasek przez palce.
Marzyliśmy, planowaliśmy, dążyliśmy, ale brakło szczęścia,
Nie udało się zdobyć nagrody, nie stanęliśmy na podium, wśród laureatów.

W sercu smak porażki, gorycz niespełnienia,
W oczach blask nadziei, co mimo wszystko nie gaśnie.
Bo marzenia to nie tylko cele, to także droga, którą podążamy,
Pełna przeszkód, ale też i odkryć, która nas zmienia, uczy, hartuje.

Zawód to nie koniec, to tylko przystanek w podróży,
Która nie zawsze prowadzi tam, gdzie chcemy, ale zawsze tam, gdzie powinniśmy być.
Każda przegrana, każde potknięcie to lekcja, cenna nauka,
Że w życiu nie zawsze chodzi o zwycięstwo, ale o to, co po drodze zbieramy.

Nie wygraliśmy jeszcze, ale to nie znaczy, że przegraliśmy,
Bo każde marzenie, które nosimy w sercu, to obietnica dla przyszłości.
Ciągle marzymy, ciągle wierzymy, że będzie lepiej,
Że kolejne szanse przyjdą, że w końcu się uda, że doczekamy triumfu.

Zawód dzisiaj to motywacja na jutro, siła na kolejne próby,
To nie powód do rezygnacji, ale iskra, która rozpala nowe ambicje.
Więc dalej marzymy, walczymy, nie poddajemy się,
Bo tylko ci, którzy nie przestają wierzyć, mają szansę na to, by kiedyś, gdzieś, wygrać.

Opublikowano przez