Za oknem śnieg cicho na ziemię spada,
Wigilijny wieczór w serca radość wkłada.
Pierwsza gwiazda błyska na nocnym niebie,
To znak, że rodzina zbliża się do siebie.
Stół biały jak płatek w zimowym poranku,
Zaprasza do wspomnień, do ciepłych poranków.
Potraw dwanaście pachnie wspólnym trudem,
Opłatek w dłoniach łaczy serca cudem.
Choinka w rogu lśni tysiącem świateł,
Zapach igliwia w serca miłość wplata.
Bombki jak gwiazdy, migoczą w zachwycie,
Jakby mówiły: „cudowne jest rodzinne życie.”
Pusty talerz czeka na wędrowca zbłąkanego,
Bo w tę noc serce otwarte dla każdego.
Czułość i dobroć w powietrzu się rozlewa,
Wigilijny spokój jak biała flaga na wietrze powiewa.
Niech magia tej chwili trwa w nas wiecznie,
Niech miłość i dobro płyną nieustannie.
Bo Wigilia to więcej niż chwila w wieczorze,
To więź, która w sercu rozkwita w pokorze.