Przyjaźń

 

Przyjaźń – słowo piękne, choć czasem zdradliwe,
Na ustach wielu brzmi słodko, lecz serce ich chciwe.
Szukałem jej w ludziach, co uśmiech przynosili,
Lecz gdy przyszły burze – nagle się oddalili.

Fałszywi przyjaciele – mistrzowie pozorów,
Obiecują wsparcie, a zostawiają wśród torów.
W słowach ich ciepło, a w czynach chłód,
Znikają, gdy widzą, że skończył się miód.

Zawiodłem się wiele razy, serce pękało,
Bo ufałem tym, co obiecywali za mało.
Chciałem jedynie szczerego ramienia,
Kogoś, kto zostanie, gdy świat się zmienia.

W dojrzałym życiu przyjaźń jest rzadka,
Nie ma już podwórka, a relacje to tylko okładka.
Każdy ma swoje sprawy, swoje własne troski,
I trudno znaleźć kogoś, kto nie ucieknie w złości.

Ale wciąż wierzę, że gdzieś tam istnieje,
Prawdziwy przyjaciel, co ból rozwieje.
Co nie zapyta "co mi dasz?", lecz "co u Ciebie?",
Kto będzie przy tobie na ziemi i w niebie.

Prawdziwa przyjaźń to nie słowa bez treści,
Że nawet w ciszy przyjaźń prawdziwa nie śpi.
To dłonie, co trzymają, gdy rozgniewa się świat
To wspólna troska a Przyjaciel to więcej niż brat


Już nie szukam tłumów, wystarczy mi jeden,
Kto nie zniknie, gdy życie rzuci mnie na glebę.
Prawdziwy przyjaciel nie boi się burzy,
On stoi obok, nawet gdy świat nic nie wróży.

Więc jeśli masz choć jednego takiego człowieka,
Co w deszczu zostanie, gdy reszta ucieka,
Chroń go jak skarb, co więcej wart niż złoto,
Bo fałszywych jest wielu, a prawdziwych ot co.

Opublikowano przez