Pani Ania

Pani Ania, menadżerka naszej kliniki,
Serca biją mocniej, gdy wchodzi do pokoju.
Z pacjentami rozmawia, jak ze starymi przyjaciółmi,
Humor jej broń, rozwiewa wszelkie obawy mroku.

Choć czasem trudna w relacjach, niczym burza letnia,
Przez chmury jej charakteru przebija słońca blask.
W każdym słowie, każdym geście, tkwi troska nieskończona,
Dzięki niej klinika nasza jest jak bezpieczna przystań, jak domowy las.

Z pacjentami jak z rodziną, traktuje każdego z osobna,
Pełna zrozumienia, cierpliwości, w każdym słowie serdeczność tkwi.
W jej obecności lęk odchodzi, humor wraca, serca rosną,
Pani Ania to gwarancja, że u dentysty strach się rozmywa, z dala tkwi.

Wielka jest jej rola, choć nie zawsze widoczna na pierwszy rzut oka,
Menadżerka z powołania, sercem każde zadanie dotyka.
Dzięki niej każda wizyta to nie tylko leczenie, ale i spotkanie,
Gdzie lęk ustępuje miejsca uśmiechowi, a klinika staje się miejscem, gdzie każdy chce wracać.

Opublikowano przez