Fanatyk



Fanatyk – człowiek o oczach jak ogień,
W jego sercu jedna prawda, a reszta to ogłupienie.
Nie słucha, nie pyta, nie szuka sensu,
Bo wszystko już wie, wszystko ma w jednym wierszu.

Jego myśli jak rzeka, co płynie prosto,
Nie skręca nigdy, choćby świat pękł w pół.
Nie dostrzega inności, nie słyszy głosów,
Bo w jego umyśle jest tylko jeden losu wzór.

Fanatyk nie widzi barw, tylko czerń i biel,
Nie szuka zrozumienia – on już wszystko wie.
Każdy, kto myśli inaczej, to wróg do pokonania,
Bo w jego świecie nie ma miejsca na rozważania.

Niebo jest tylko jedno, prawda jedna święta,
Nie ma dyskusji, nie ma pytań – jest jego sentencja.
Fanatyk nie pyta o drogę, nie patrzy pod nogi,
Bo idzie na oślep, choćby miał być przyczyną wielkiej pożogi.

Zaciśnięte pięści, zamknięte serce,
Krzyk, co przerywa ciszę i wbija ciernie.
Nie dostrzeże dłoni, co chce podać wsparcie,
Bo w jego świecie wszyscy są w "obcym" obozie.

Ale fanatyk nie rodzi się z gniewem,
To strach przed światem go zmienia w żołnierza idei.
Z wątpliwości buduje mur, z lęku – twierdzę,
A miłość? Miłość dla niego to słabość bez twierdzeń.

Nie bądź fanatykiem – bądź człowiekiem w drodze,
Bo droga jest zmienna, zmieniają się też przechodnie.
Pytaj, szukaj, słuchaj – w tym jest siła,
Bo świat jest zbyt duży, by jedna prawda wystarczyła.

Opublikowano przez