Strata to cień, co pada nagle, bez ostrzeżenia,
Jak drzewo po cichu tracące liście jesienią.
To więcej niż tylko rzeczy, które znikają,
To kawałek duszy, co się rozpływa, niepostrzeżenie.
Strata materialna, choć dotkliwa, to tylko wierzchołek góry lodowej,
Poniżej kryje się głębia – strata emocjonalna, która duszę drapie.
Są to więzi przerwane, marzenia zniszczone, plany niezrealizowane,
Każdy przedmiot, każda pamiątka to echo czegoś większego, co było, a teraz nie ma.
Echo kroków w pustym domu, gdzie śmiech kiedyś rozbrzmiewał,
Puste krzesło przy stole, gdzie kiedyś ktoś siedział, opowiadał, śmiał się.
To strata tych chwil, co zbudowały nas, które nas kształtowały,
Każda z nich jak cenny klejnot, teraz nieosiągalny, utracony.
Strata emocjonalna to także trud, którego nie widać gołym okiem,
To serce, które boli, dusza, która woła o ulgę.
Jest jak rana, która powoli się goi, choć blizna zawsze zostaje,
Przypomnienie o tym, co było kochane, co znaczyło, co teraz brakuje.
Ale w tej stracie jest też siła – siła przeżywania, uczenia się, trwania,
Chociaż ból wielki, to jednak jest świadectwem głębokiego związku.
To, co straciliśmy, na zawsze zostanie częścią nas,
W naszych wspomnieniach, w naszych sercach, w naszych duszach.
Strata uczy nas cenić teraźniejszość, doceniać każdy moment,
Bo choć jutro niesie nowe, to co mamy teraz, jest najcenniejsze.
Uczy nas także, że mimo straty, życie toczy się dalej,
A my, pomimo wszystko, musimy iść naprzód, nie zapominając, ale ucząc się żyć z pamięcią.
Kategoria: Ogólne
-
Strata
-
Przyjaciel jak brat
Poznałem go późno, gdy życie już nieco szlifów nadało,
W sercu zmarszczki, w duszy ślady, lecz nadziei płomień jasny.
Przyjaciel – wielki niczym dąb, wznoszący się ponad tłumy,
Lecz serce ma jak dziecko, czyste, pełne ciepła, bez żadnej maski.
Jego wzrost imponujący, jak strażnik wśród świata burz,
Ale wrażliwość kryje, co czyni go prawdziwym, bliskim.
Czuje świat głęboko, każdy dźwięk, każdy dotyk,
Empatia to jego dar, przekleństwo czasem, gdy świat boli za mocno.
Są dni, kiedy smutek ogarnia go, jak mgła poranna,
Gdy depresji cienie kładą na jego ramiona ciężar.
Wtedy staję obok, ramię w ramię, serce przy sercu,
Nie pozwalam, by zwątpienie zabrało go zbyt daleko, zbyt głęboko.
On dla mnie jak brat, którego krew nie łączy, lecz losy splecione,
W naszej przyjaźni siła, co każdą burzę przetrwa.
Jego obecność to przystań, gdzie mogę być sobą,
Bez pretensji, bez maski, gdzie każde słowo ma swoje miejsce.
Wspieramy się nawzajem, jak dwie kolumny pod jednym dachem,
Gdy jedna się chwieje, druga trzyma, wzmacnia, podpiera.
Przyjaźń ta, po czterdziestce znaleziona, jak skarb na mapie życia,
To dowód, że nigdy nie jest za późno na braterstwo, na prawdziwą więź.
-
Miłość
Miłość to nie tylko słowo, to cały wszechświat,
Przestrzeń, gdzie serca tańczą, gdzie dusze się łączą.
To siła, co buduje mosty z marzeń, naprawia pęknięcia,
Dźwiga góry, przemierza oceany, by być blisko, by być razem.
Miłość to cichość porannego świtu, gdy świat jeszcze śpi,
To spokój, jaki daje obecność drugiego człowieka obok.
Jest jak deszcz w upalny dzień, jak ciepły promień słońca zimą,
Jak uśmiech, który rozjaśnia najciemniejsze dni.
To uczucie, które mówi bez słów, które słyszy bez dźwięku,
Co widzi piękno tam, gdzie inni widzą pustkę.
Miłość to odwaga, by pokazać się bez maski,
Być prawdziwym, być sobą, nie bojąc się odrzucenia.
W miłości chwile stają się wieczne, każde spojrzenie ma znaczenie,
Każdy dotyk to zaproszenie do wspólnej podróży,
Gdzie cel jest jeden – szczęście, które się dzieli,
Bo prawdziwa miłość to nie tyle odbieranie, ile dawanie.
Miłość to tajemnica, którą rozwiązujemy razem,
Każdego dnia, każdą wspólną nocą, w każdym wspólnym śmiechu.
To taniec, w którym każdy krok ma znaczenie,
Każdy obrót zbliża, każde potknięcie uczy.
Jest jak wiersz, napisany wspólnie, gdzie każda strofa to obietnica,
Każde słowo to wyznanie, każdy wers to przysięga.
Miłość to nie końcowy akord, to nieustająca melodia,
Która gra w nas, dla nas, między nami, przez całe życie.
-
Talent
W każdym z nas skrywa się iskra, talent niewidzialny,
Jak skarb ukryty głęboko, czekający na swoje odkrycie.
To coś więcej niż umiejętność, to część duszy,
Która tęskni, by się wyrazić, zaistnieć w świecie realnym.Talent to nasze skrzydła, które nosimy niewidzialnie,
Pozwalają wznieść się ponad przeciętność, dotknąć nieba.
Czy to pędzel, nuta, słowo, gest – każdy ma swoje narzędzie,
By malować rzeczywistość, komponować życie, pisać historię.Niektórzy odkrywają go wcześnie, jak promień słońca na porannej rosie,
Inni szukają długo, wędrują przez lata, aż znajdą ścieżkę właściwą.
Talent wymaga pracy, poświęcenia, czasu,
Nie wystarczy go mieć, trzeba go pielęgnować, rozwijać, kochać.Każdy z nas ma coś, co może dać światu, coś wyjątkowego,
Coś, co może zmienić otoczenie, może zmienić nas samych.
Talent to nie tylko prezent, to również obowiązek,
By nie marnować, by nie ukrywać, by nie zostawiać bez echa.Więc tańcz, maluj, śpiewaj, pisz, rzeźb, ucz, lecz,
Rob to, co sprawia, że twój świat się świeci.
Talent to twój głos w wielkim chórze ludzkości,
To coś, co sprawia, że jesteś wyjątkowy, że masz coś do powiedzenia –
Że masz swoją melodię w symfonii życia.
-
Nie licz dni, spraw by dni się liczyły
Nie mierz czasu ilością oddechów, dni na kalendarzu,
Nie pozwól, by chwile przeciekały przez palce jak piasek w klepsydrze.
Żyj tak, by każdy dzień, każda godzina miała swoje znaczenie,
By każda chwila była obrazem, który warto w sercu zachować.
Zamiast liczyć dni, uczyń je niezapomnianymi,
Niech każdy wschód słońca będzie obietnicą, a każdy zachód - spełnieniem.
Znajdź radość w małych rzeczach, w śmiechu dziecka, w kroplach deszczu,
W rozmowie z przyjacielem, w ciepłym spojrzeniu, w piosence, która porusza serce.
Nie pozwól, by dni były tylko przecinkami w ciągłym biegu,
Zamiast tego, niech będą wykrzyknikami pełnymi pasji, miłości i radości.
Niech każdy dzień przynosi coś nowego, coś, co sprawia, że warto wstać rano z łóżka,
Coś, co inspiruje do myślenia, marzeń, do działania, do bycia lepszym.
Niech dni nie będą tylko zapisem czasu, ale historią życia,
Niech każdy z nich opowiada historię, która jest warta opowiedzenia.
Żyj tak, by kiedy spoglądasz wstecz, każdy dzień miał swoją wagę,
By nie były one tylko liczbą, ale kolekcją bezcennych momentów.
Nie licz dni, spraw by dni się liczyły,
Niech każdy dzień jest świętem, niezależnie od tego, co przynosi.
Bo życie to nie to, ile dni przeżyliśmy, ale jak te dni przeżyliśmy,
To, co zrobiliśmy z czasem, który mieliśmy, jak bardzo żyliśmy, kochaliśmy, śmialiśmy się i dawaliśmy.
-
Pasja
Pasja to iskra, co tli się w sercu,
Bez niej życie smakuje jak niesłodzona kawa.
To ona maluje dni na kolorowo,
Bez niej każda chwila wydaje się szara.
Gdy rano wstajesz, to pasja cię budzi,
Napędza do działania, dodaje sił.
To nie tylko hobby, to część twojej duszy,
Co sprawia, że każdy dzień jest jak wiersz.
Bez pasji, bez zamiłowań, człowiek jak pusta skorupa,
Chodzi, oddycha, lecz w środku nic nie ma.
Życie staje się rutyną, nudną, monotonną pętlą,
Gdzie dni są tylko liczbami, nie przeżyciami.
Pasja to muzyka, co gra w głowie ciągle,
To pędzel malujący świat w barwy intensywne.
To książki, góry, taniec, śpiew, czy pisane słowo,
To miłość do czegoś, co serce porusza, emocje wzbudza.
Znajdź to, co kochasz, co sprawia, że serce bije szybciej,
To, co sprawia, że zapominasz o świecie, gdy to robisz.
Bo pasja to nie ucieczka od życia, lecz jego esencja,
To klucz do szczęścia, pełni, do życia, które warto przeżyć.
-
Samotność wśród bliskich
Otoczony twarzami, co znam jak własne odbicie,
Jednak w duszy brak wspólnego języka, echo pustki.
Samotność wśród bliskich to paradoks serca,
Gdzie uśmiechy są, lecz każdy z nich jak maską.
Ciągłe udawanie, w tłumie się gubiąc,
W dialogach płytkich, co serca nie dotykają.
Szukam zrozumienia, lecz słowa są jak kamienie,
Rzucane w wodę, co tylko fale czynią, nie przejmujące.
Tęsknota za czymś nowym, za przestrzenią,
Gdzie myśli i uczucia mogą swobodnie tańczyć, nie być więzieniem.
Tęsknota za miłością, za pożądaniem, za głębią,
Za uczuciem, które serce rozbudza, nie tylko ciało zaspokaja.
Wśród tych, co nazywam bliskimi, często najdalszy jestem,
Ich obecność jest, ale brak jest ich istoty, brak zrozumienia.
Samotność ta to ciężar, co dźwigam każdego dnia,
Wśród śmiechów i rozmów, serce wciąż płacze, cierpi w ukryciu.
Szukam tej iskry, tego blasku, co rozświetli ciemności,
Co pokaże drogę do prawdziwych więzi, które zastąpią miejsce samotności
Gdzie serca biją w uniesieniu, gdzie każde słowo ma wagę,
Gdzie nie trzeba udawać, można być sobą, bez masek, bez strachu.
-
Samotność
Samotność siedzi cicho, niczym cień na ścianie,
Zmienia kształty z dnia na dzień, w każdej chwili inna.
To przyjaciel, który nie odchodzi, choć czasem zostawia nas samych,
W tłumie czujesz jej obecność, gdy śmiech wokół, a w sercu zimno, cisza.
Towarzyszka poranków, gdy kawa parzy, a myśli płyną wolno,
Gdy świat budzi się do życia, a ty zatrzymujesz się na chwilę.
W mieście pełnym głosów, samotność jest jak echo w pustym domu,
Kroków odbicie na pustej ulicy, gdzie własne myśli są jedynym towarzyszem.
Samotność uczy, jak słuchać ciszy, jak rozmawiać z własnym sercem,
Jak zrozumieć tęsknotę, co kryje się w głębi duszy.
Jest jak tajemniczy ogród, gdzie można znaleźć się samemu,
Kwiaty tam rosnące są piękne, lecz rzadko kto je dostrzega, docenia.
Ale w tej samotności jest też siła, odwaga bycia sobą,
Gdy świat zewnątrz nie rozumie, nie słyszy, nie widzi.
To czas, gdy możesz zbudować mosty do siebie, znaleźć ścieżki nieznane,
Odkryć w sobie światy ukryte, skarby, które bez samotności nie ujrzysz w pełnym świetle.
Samotność to nie wyrok, to nie klatka, to nie koniec drogi,
To przestrzeń dla duszy, by mogła oddychać, by mogła rosnąć.
Jest jak księżyc w pełni, co świeci jasno nad bezkresnym oceanem,
Przypomina, że każdy z nas jest wszechświatem – nieodkrytym, nieskończonym.
-
Sens życia
Nie licz dni, które minęły, jak liście w jesiennej rzece,
Żyj tak, by każda chwila miała swoje imię, by każdy dzień był wiecznie trwającym przeżyciem.
Niech nie będzie dni pustych, bezbarwnych, zapomnianych w czasie,
Ale dni pełne, barwne, zapamiętane, zapisane w sercu głęboko, nie na kartach kalendarza łatwo zatarte.
Żyj tak, by każdy wschód słońca był obietnicą, a każdy zachód - spełnieniem,
By każde "dziś" było ważniejsze niż "jutro", a "wczoraj" stało się pięknym wspomnieniem.
Niech każda chwila będzie malowidłem, które dusza tworzy,
Niech każdy dzień będzie wierszem, który serce pisze, w harmonii życia melodią.
Żyj tak, by śmiech był głośniejszy niż cisza, a łzy - tylko perłami na wietrze,
By każdy krok był tańcem, a nie tylko drogą do przodu, niech każda droga będzie odkryciem, nie tylko przebytą odległością.
Niech każde "dziękuję" i "przepraszam" będzie śpiewane z serca, nie z obowiązku,
A miłość niech będzie wolnością, nie klatką, w której dusza zamknięta.
Żyj tak, by dni się liczyły, nie przez ilość, ale przez głębię,
By każdy moment był skarbem, nie marnowanym, ale pielęgnowanym.
Niech życie będzie płynącą rzeką, pełną życia, a nie stojącą wodą,
Żyj tak, by kiedy czas przyjdzie odejść, nie było żalu za dni, które przeminęły, ale wdzięczność za te, które były przeżyte w pełni.
-
Ogród
Ogród to nie tylko ziemia, nasiona, to całe życie, praca bez końca,
Gdzie każda kropla potu, każde zgięcie pleców, to miłości świadectwo, przemiany źrenica.
W rękach ziemia, w sercu nadzieja, w dłoniach przyszłość się kryje,
By ogród rozkwitł, potrzeba serca, pracy i duszy, co przyrodę rozumie.
Od pierwszych promieni wiosennego słońca, gdy ziemia budzi się do życia,
Do ostatnich jesiennych liści, co opadają, znacząc czasu koło, każdy moment jest ważny, każda praca, każda chwila.
Kopanie, sadzenie, podlewanie, przycinanie, w ogródku pracy co niemiara,
Każda roślina to indywidualna opowieść, wymaga uwagi, cierpliwości, jak dziecko, co rośnie, rozkwita.
Kwiaty, krzewy, drzewa - każde z nich pragnie miłości, czasu, wiedzy,
By ogród był piękny, trzeba mu poświęcić serce, myśli, niemal całe życie.
Zmagania z chwastami, z nieproszonymi gośćmi, z natury kaprysami,
To wszystko sprawia, że ogród pięknieje, ale wymaga ofiary, pracy, łez i potu kaskady.
Lecz gdy przyjdzie lato, a ogród w pełni rozkwitu stoi,
Gdy każdy kwiat, każda gałąź owoce swe daje, radość w sercu rośnie, serce pęka z dumy.
Wtedy wiesz, że warto było, każda chwila, każdy trud,
Bo piękno ogrodu, to zwierciadło duszy, pracy rąk, to cicha miłość, co w ziemię została wpleciona, to życia cud.