Sens życia, ukryty jak perła w głębinach,
Nie zawsze łatwy do odnalezienia, nie zawsze jasny.
To nie cel na horyzoncie, lecz podróż bez końca,
Gdzie każdy dzień to krok, a każda chwila to dar.
Nie w bogactwie, nie w sławie leży jego istota,
Nie w osiągnięciach, które przeminą, jak piasek na wietrze.
Sens życia to coś więcej, coś głębszego, co w sercu tkwi,
Co bije w rytmie miłości, co rośnie w cichych momentach.
To w uśmiechu bliskich, w śmiechu dziecka,
W ciepłym dotyku, co przynosi ukojenie.
To w przyjaźniach, które trwają, mimo burz i zawirowań,
W miłości, która nie zna granic, która trwa, mimo wszystko.
Sens życia to odkrywanie piękna w codzienności,
W prostych rzeczach, które często mijamy bez słowa.
To chwile spokoju, gdy świat na chwilę zwalnia,
Gdy możemy wsłuchać się w siebie, w oddech, w serca bicie.
To w pomaganiu innym, w dawaniu siebie bez oczekiwań,
W tworzeniu czegoś trwałego, co przetrwa nasze dni.
To w nadziei, która nigdy nie gaśnie, mimo mroków i trudności,
W wierze, że każda ścieżka, choć kręta, prowadzi do światła.
Sens życia to nie coś, co można uchwycić, zamknąć w dłoniach,
To taniec, w którym każdy krok ma znaczenie.
To żyć pełnią serca, z otwartymi oczami i duszą,
Bo życie to nie tylko egzystencja, to sztuka, to tworzenie, to miłość bez końca.