ŻONA

W sercu mego życia jesteś Ty, moja żono,  
Przyjaciółko, kochanko, w życiu partnerko jedyna.  
Wspólna droga czasem burzliwa, jak morze głębokie,  
Lecz miłość nasza jak latarnia morska, niezmiennie jasna, drogowskaz pewny.

Kłótnie nasze, choć gorzkie, to chwile zrozumienia,  
Każda z nich jak deszcz, co przynosi ukojenie.  
Krytyka, choć ostra, to szansa na wzrost, na lepsze nas,  
W tych burzach odnajdujemy siłę, co nas jeszcze bardziej scala.

Lecz gdy się zbliżamy, gdy dotyk staje się słowem,  
Słowa zbywają, bo uczucie głębsze niż morza.  
Każde zbliżenie to podróż do krainy, gdzie tylko my istniejmy,  
Gdzie miłość to język, w którym wszystko już powiedziane.

W każdym uśmiechu, w każdym spojrzeniu Twej duszy blask,  
W sercu mój świat, w którym Tyś jest królową, bezapelacyjnie.  
Jesteś dla mnie wszystkim, co w życiu najpiękniejsze,  
Moja żono, przyjaciółko, kochanko, w życiu partnerko niezastąpiona.

Tak, kochamy się szczerze, przez wszystkie burze i spory,  
Bo wiemy, że razem to więcej niż suma nas dwojga.  
I choć czasem drogi nasze krzyżują się burzliwie,  
To każde pojednanie to święto miłości, triumf serc, co się nie poddają.

Opublikowano przez